Czekają nas szybsze przedawnienia długów.

Niedawno ukazał się projekt nowelizacji Kodeksu cywilnego, Kodeksu postępowania cywilnego oraz Ustawy o prawach konsumenta, który zapowiada wprowadzenie krótszych terminów przedawnienia roszczeń. Jeżeli jesteś więc wierzycielem, z wysokim prawdopodobieństwem będziesz musiał większą uwagę poświęcić terminowemu egzekwowaniu swoich należności.

Zaprezentowany projekt przewiduje w szczególności skrócenie podstawowego terminu przedawnienia z 10 do 6 lat. Zmiany nie będą dotyczyć roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz dotyczących świadczeń okresowych, bowiem tutaj ustawodawca pozostawił trzyletni termin przedawnienia. Co ciekawe, projekt przewiduje, że roszczenie przedawni się z upływem ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym upływa termin zapłaty.

Szykowane zmiany idą jednak dalej. Dotychczas bowiem dochodzenie przedawnionych roszczeń, tzw. „naturalnych”, było w pełni dozwolone, a rolą dłużnika było podnieść przed sądem stosowny zarzut. Jeżeli dłużnik, chociażby z niewiedzy prawnej tego nie uczynił, był zobowiązywany przez sąd do zapłaty wyrokiem. Jeżeli projektowane zmiany przepisów wejdą w życie, już w 2018 roku sądy będą zobowiązane do samodzielnego badania przedawnienia roszczeń oraz automatycznego oddalania powództw.